Ciasto pomarańczowo-czekoladowe

Połączenie smaku pomarańczy i czekolady nie jest zaskakujące. Pomyślałam jednak, że takie mocno czekoladowe ciacho z mocną nutą pomarańczy byłoby idealne do popołudniowej kawy. No i było pyszne!
Dolna warstwa ciasta wypełniona jest intensywnie czekoladowym nadzieniem - bardzo gęstym kremem z czekolady i śmietanki. Wierzch to delikatne pomarańczowe ptasie mleczko polane galaretką. W środku mocno kakaowy biszkopt.

Składniki 
(używamy 20 cm okrągłej foremki z odpinaną obręczą)

biszkopt:
3 jajka
2/3 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru pudru
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia

masy
400 ml śmietanki
2 galaretki pomarańczowe
6 łyżek syropu pomarańczowego
2 gorzkie czekolady

Przygotowanie

1. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni
2. Przygotowujemy tortownicę (wykładamy spód papierem do pieczenia)
3. Białka ubijamy na sztywno z cukrem pudrem, dodajemy żółtka i dokładnie mieszamy.
4. Do masy jajecznej dodajemy przesianą z wysoka mąkę, proszek oraz kakao. Dokładnie mieszamy, wylewamy na tortownicę.
5. Pieczemy 30 minut.
6. Wystudzony biszkopt przekrawamy na pół. Z dolnej części wybieramy ostrożnie łyżką ciasto. Uważamy, żeby nie zrobić dziury w spodzie.
7. Czekoladę rozpuszczamy z 200 ml śmietanki. Ciepłą masą wypełniamy dolną część ciasta, przykrywamy drugim blatem.
8. Ciasto przekładamy ponownie do foremki, zapinamy obręcz.
9. Gotujemy 1 szklankę wody, rozpuszczamy w niej 1 galaretkę pomarańczową. 
10. Ubijamy pozostałe 200 ml śmietanki. Dodajemy schłodzoną galaretkę i syrop pomarańczowy, zalewamy włożony do obręczy biszkopt.
11. Ciasto wkładamy do lodówki, czekamy aż masa pomarańczowa zastygnie.
12. Gotujemy drugą galaretkę (również tylko z 1 szklanką wody) i bardzo delikatnie, łyżką, polewamy ciasto. Schładzamy.