Pianka jest dość nietypowa, smakiem i konsystencją przypomina pianki marshmallows. Idealnie smakuje z kruchym ciachem i malinami. Ot takie niezobowiązujące ciasteczko na środek tygodnia :-)
Składniki (na blachę 30x20 cm)
Kruche ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 200 g margaryny
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki cukru pudru
- 4 żółtka
- 4 białka
- 4/5 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju
- cukier waniliowy
- 2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru
- pół kg mrożonych malin (całych, nie połamanych)
- cukier puder do posypania
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Dzielimy na 2 porcje (70 i 30%), wkładamy do zamrażarki na minimum pół godziny. Najpierw wyjmujemy większą porcję i wykładamy nią blaszkę wyłożoną papierem. Możemy też zetrzeć ciasto na tarce a następnie lekko je docisnąć.
Ciasto pieczemy przez ok. 20 minut w 190 stopniach (nie może się zbytnio przypiec).
Wyjmujemy i studzimy. Gdy podpieczone ciasto jest zimne, przygotowujemy piankę.
Białka ubijamy na sztywno. Do ubitych białek wsypujemy powoli partiami cukier oraz cukier waniliowy, ubijamy. Następnie dodajemy budynie i powoli wlewamy olej (cały czas ubijając). Staramy się zbyt długo nie ubijać, składniki muszą się jednak dobrze połączyć.
Masą smarujemy ciasto, wyrównujemy, a następnie układamy maliny (dziurkami do wierzchu).
Wyjmujemy pozostałą porcję ciasta i trzemy na tarce (grube oczka), posypujemy owoce.
Wstawiamy do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy 30 minut. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz